W przedsionku wiosny lub jak kto woli pod koniec zimy, gdy deszcz pada, wiatr wieje i niczego się nie chce, warto wpompować endorfiny. Sport. Tak, oczywiście. Niemniej czasami warto sprawić sobie a guilty pleasure w postaci czekoladowo – orzechowego kremu jaglanego
Składniki:
- nieco ponad 1/2 szklanki ugotowanej w mleku na bazie orzechów laskowych lub migdałów kaszy jaglanej
- pół tabliczki (można trochę więcej) gorzkiej czekolady
- garść włoskich orzechów/ laskowych/migdałów lub ich mieszanka (kto co lubi)
- trzy łyżki syropu klonowego (można więcej)
Ugotowaną kaszę miksuję na krem wraz z rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą i syropem klonowym. Jeśli masa jest zbyt gęsta, dodaję odrobinę mleka orzechowego. Na koniec wrzucam zmielone w młynku do kawy orzechy i mieszam z resztą masy. Krem nakładam do szklaneczek i do lodówki na minimum dwie godzinki. Pycha!
Dodaj komentarz