Terry Pratchett: Ciekawe Czasy, tłumaczenie: Piotr W. Cholewa, Prószyński i S-ka, 2003.
Obyś żył w ciekawych czasach! -starożytna… klątwa.
Ustalmy coś. Cywilizacji poza Wielkim Murem nie ma, a Cywilizacja to Imperium Agatejskie. Imperium Agatejskie nie utrzymuje kontaktów z niecywilizowanym światem i nie wysyła kurierów. Toteż do Ankh-Morpork nie dociera albatros z depeszą, w której oczekuje się od Lorda Vatinariego przysłania Wielkiego Maggusa. Lord Vatinari nie odbywa rozmowy w języku dyplomatów z nadrektorem Niewidzialnego Uniwersytetu, a Rincewind nigdy nie zostaje przetransportowany za Wielki Mur. I oczywiście ten akapit nie ma nic wspólnego z językiem nowoczesnej dyplomacji.
Na tym nie kończą się „szczęśliwe zbiegi okoliczności” dla maga Rincewinda. Otóż, Czerwona Armia (!) uznaje go za Wielkiego Czarodzieja i bohatera, który poprowadzi buntowników do wielkiego zwycięstwa tj. do obalenia cesarza. W tym czasie i miejscu działa również osławiona Srebrna Orda bohaterów, którą dowodzi nie kto inny, lecz sam Cohen Barbarzyńca. Jej celem jest dotrzeć do Zakazanego Miasta, zbobyć je i wzbogacić się. Cel jakby nie było w pewnym sensie zbieżny z celem rewolucjonistów. Sprzyja tu magowi Los, bo Cohen darzy go sentymentem (Odsyłam do „Koloru magii” i „Blasku fantastycznego”) i w końcu ma w pamięci stare dobre czasy. To nie koniec spotkań po latach… Owa klątwa (nie: przysłowie): „obyś żył w ciekawych czasach” zdaje się właścicielowi Bagażu działać nad wyraz skutecznie, bo na to wszystko wpada mu w ręce pewna zakazana książka, która sprowadza na niego kolejne kłopoty.
Tymczasem bogowie umilają sobie czas grami planszowymi, na których pionkami są ludzie. Pani sprzecza się z Losem, takie tradycyjne już salonowe konwersacje, intrygi i umizgi.
Opowieść, jak zwykle w przypadku Terry’ego Pratchetta, okraszona została sporą dawką ironii, cynizmu i czarnego humoru, a także racjonalnego, do bólu trzeźwego myślenia oraz humanizmu. Autor odsłania arogancję wszelkich ideologii, siłę władzy: tak, władza zniewala, a władza absolutna zniewala absolutnie.
***
Zachęcam do odwiedzenia polskiej strony fanów książek Terry’ego Pratchetta i jego Świata Dysku: http://www.pratchett.pl/.
A także do obejrzenia filmów. Telewizja brytyjska zekranizowała kilka tytułów. Oto one:
- Wiedźmikołaj (Hogfather) (2006)
- Kolor magii (The Colour of Magic) (2008)
https://www.youtube.com/watch?v=Agl0vZrAUJw
- Piekło Pocztowe (Going Postal) ( 2010)
(Tak, to David Suchet:) znany z genialnej roli Poirota).
Oczywiście w sieci znajdziecie mnóstwo ciekawych wywiadów, relacji ze spotkań i innych eventów z Terrym Pratchettem. Warto od czasu do czasu do nich zerknąć.
Odsyłam też do mojego wcześniejszego wpisu, w którym przybliżam postać: Terry’ego Pratchetta.
Dodaj komentarz