Jesienne, a w zasadzie prawie już zimowe klimaty, bo to w końcu zaraz Szwedzi będą obchodzić dzień świętej Łucji i na ulice wyjdą orszaki panien ubranych na biało z wieńcem zapalonych świec na głowie. Najkrótszy dzień, a co za tym idzie, najdłuższa noc przed nami, coraz ciemniej i zimniej, wszystko to obliguje do rozpoczęcia pasztetowej uczty. Oto pasztet z cieciorki i warzyw. Bardzo proszę.
Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy
- 2 duże cebule
- biała część pora
- marchew
- 1/2 pasternaku
- 1/2 szklanki ziaren słonecznika i dyni
- majeranek
- sól
- mieszanka: pieprz czarny, biały i czerwony
- papryka
- kurkuma
- oliwa z oliwek
Na rozgrzaną oliwę wrzucam pokrojoną cebulę i por, a po chwili dodaję starte na tarce o grubych oczkach pasternak i marchewkę. Wszystko przez moment duszę. Na suchej patelni podprażam ziarna dyni i słonecznika. Następnie do miksera wrzucam cieciorkę, warzywa i ziarna. Dodaję odrobinę oliwy. Wszystko blenduję i przyprawiam majerankiem, solą, pieprzem i kurkumą. Masa wędruje do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładam do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika na około 40 minut. Pychotka! Pasztet można pałaszować tak na zimno, jak i na ciepło.
Dodaj komentarz