Me want cookie! jak mawia Ciasteczkowy Potwór. Tak, poproszę ciacho, a dokladniej uśmiechniętą amerykankę według przepisu z blogu Kuchnia wegAnki: http://weg-anka.blogspot.nl/2014/05/ciasteczka-z-zurawina.html
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki mleka migdałowego (tylko takie miałam)
- 1/2 szklanki oleju
- 6 czubatych łyżek cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki suszonej żurawiny (nawet troszkę więcej)
- garść orzechów laskowych
Żurawinę i orzechy zalałam letnią wodą i odstawiłam. Wymieszałam suche składniki, a następnie dodałam mokre. Ciasto powinno być w swojej konsystencji gęste i lepkie. Kiedy dokładnie wszystko połączyłam, wrzuciłam żurawinę i orzechy. Jeszcze raz przemieszałam. Masę włożyłam do lodówki na 20 minut. Wyjęłam i ulepiłam 9 dużych amerykanek. Ułożyłam na blaszce, którą wstawiłam do rozgrzanego uprzednio piekarnika. Piekłam przez 25 minut w temperaturze 180 stopni.
Dodaj komentarz