Przynajmniej raz w roku po prostu muszę zjeść marchewkowca. Właśnie nadszedł ten wyczekiwany dzień.
Oto moja wariacja na temat, jako że oryginalny przepis pochodzi z blogu Jadłonomia. Modyfikuję go: nie będzie serka z nerkowców, za to pojawi się polewa z masła orzechowego. Użyję też innych przypraw i zamiast cukru, syrop z agawy i klonowy.
Składniki – owa wariacja wspomnianego przepisu „Wegańskie ciasto marchewkowe” na Jadłonomii:
- 300 g mąki
- 250 g cukru (na oko syrop klonowy i trochę agawy :))
- 300 g marchewki
- 225 ml oleju
- 80 g orzechów laskowych, posiekanych (w moim przypadku spora garść orzechów włoskich)
- 3 łyżki zmielonego siemienia lnianego
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- 1 i pół łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka imbiru (nie dodaję!)
- pół łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej (nie dodaję!)
- 1 łyżeczka soli
- 1 i pół łyżeczki sody (dodaję 2 łyżeczki proszku do pieczenia)
I jeszcze: około łyżeczki goździków, które wcześniej roztłukłam w moździeżu i niecała łyżeczka anyżu.
Wykonałam zgodnie z instrukcją.
Dodaj komentarz