Hugh Laurie to nie tylko znany wszystkim serialowy Dr. House, to także komik, reżyser, pisarz, a ostatnio pełną gębą muzyk bluesowo – jazzowy. A stało się to za sprawą dwóch albumów, idealnych do słuchania w leniwe popołudnia. Pierwszy to „Let Them Talk” wydany w 2011, drugi: „Didn’t It Rain” pojawił się w ubiegłym roku. Oba powstały z miłości do bluesa i klasycznego jazzu. Na krążkach Laurie pojawia się nie tylko jako wokalista – na marginesie, bardzo odpowiada mi barwa jego głosu i interpretacje – ale też pianista i gitarzysta. Towarzyszący mu wybitni i uznani muzycy zabierają nas nad rzekę Mississippi. Są więc blues i jazz, ale i połączenie bluesa z tangiem (!) – świetne kawałki na nowo zaaranżowane i rewelacyjnie wykonane. Czegóż więcej potrzeba? Chcesz się wyłączyć się na chwilę? Wymagasz natychmiastowego restartu? Posłuchaj Lauriego.
Hugh Laurie – The Making of 'Didn’t It Rain’ from Chris Morris on Vimeo.
Dodaj komentarz