Jo Nesbø: „Czerwone gardło”, tłumaczenie: Iwona Zimnicka, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2010.
Trzeci tom z Harrym Hole w roli głównej. Tym razem trafia on w krąg nazistów tak współeczesnych, jak i tych z okresu II wojny światowej. Jo Nesbø mierzy się z przeszłością związaną z narodowym – socjalizmem Norwegów. Mamy więc nazizm, ucieczkę króla, wreszcie podziemie i rozliczenia w powojennym państwie. Perspektywę wydarzeń widzimy oczami Harry’ego i ściganego przezeń mordercy. Znajdujemy się w wirze wydarzeń ostatnich dni frontu wschodniego i tych współczesnych w Oslo.
A wszystko zaczyna się od obstawiania trasy przejazdu amerykańskiego prezydenta i „błędu” Harry’ego. Jakimś dziwnym trafem Hole ponownie zostaje bohaterem i awansuje, a jednocześnie zostaje umieszczony na najnudniejszym stanowisku pracy ever! Rozważa nawet wyjście z sytuacji: zapicie się na śmierć.
Pewnego dnia wpada w jego ręce raport z informacją o użyciu nietypowej broni; jak się okazuje najbardziej śmiercionośnej broni na ziemi norweskiej. W tym samym czasie ginie jego policyjna partnerka i przyjaciółka. Harry załamuje się. Na szczęście poznaje Rakel i jej synka Olega. Udaje mu się odstawić alkohol. Zdobywa serce Rakel, bo mimo, iż jest szorstkim w obyciu alkoholikiem, ujmuje ją wrażliwością i swoim ironicznym poczuciem humoru.
Fabuła rozgrywa się głównie w Oslo, które fascynuje tak swoją różnorodnością, wielokulturowością, jak i przytłaczającym realizmem. Autor oprowadza po swoim mieście, opowiadając o Twierdzy Akershus, Parku Zimowym czy Fiordzie Oslo. Są fragmenty z Biblii, ciekawostki z zakresu analizy psychologii kryminalnej i kryminalistyki, a także fragmenty piosenek Prince’a i Shanii Twain.
Wszystko to prowadzi – jak zwykle u Nesbø – do zaskakującego finału.
Poniżej Jo Nesbø opowiada o książce i znaczeniu, jakie miało dla niego zderzenie się z trudną historią Norwegii.
Dodaj komentarz