„Wierzcie lub nie – a wiem, że większość nie da wiary – na przestrzeni dziejów przemoc zmalała tak, że dziś prawdopodobnie przyszło nam żyć w najbezpieczniejszym okresie w historii naszego gatunku”.[i]
W tak optymistycznym tonie Steven Pinker[ii], profesor psychologii na Uniwersytecie Harvarda, jeden ze stu najbardziej opiniotwórczych ludzi świata według magazynu ”Time”[iii] rozpoczyna swoje “The Better Angels of Our Nature. A History of Violence and Humanity”[iv].
Pinker jest świadomy jak kontrowersyjnie brzmi teza, którą prezentuje światu na co dzień bombardowanemu wiadomościami o wojnach, morderstwach, terroryzmie etc. Toteż, by przekonać do niej audytorium autor na ośmiuset stronach opiera się na wynikach badań z różnych dziedzin nauk ścisłych i humanistycznych, począwszy od filozofii, archeologii (w tym jej gałęzi zajmującej się kryminalistyką), historii, socjologii, po genetykę, kognitywistykę, neurobiologię.
Śledzimy liczby, tabele, wykresy, grafy i analizy. Wnioski wypływające z wielu, niezależnych źródeł, wykorzystujących różne metody poznawcze i stosujących odmienne narzędzia analityczne, wskazują dość jednoznacznie, że na przestrzeni dziejów ludzkość trwa w trendzie odchodzenia od przemocy: w rodzinie, w relacjach międzysąsiedzkich, międzyplemiennych, w całych społeczeństwach, państwach, wreszcie w relacjach międzynarodowych.
Peter Singer w swojej recenzji książki Pinkera, zauważa, że ten poza analizą wspomnianego wyżej fenomenu, stawia zasadnicze pytania o naturę człowieka: “Czy ludzie z natury są dobrzy czy źli? Czy przez minione stulecia byliśmy świadkami moralnego postępu czy upadku? Czy mamy podstawy by być optymistami w stosunku do przyszłości?”[v].
Tych pytań jest znacznie więcej, m. in.: Czy przemoc towarzyszyła człowiekowi od zawsze? Thomas Hobbes czy Jean Jacques Rousseau – kto miał rację na temat stanu natury i państwa? Kiedy i czy zaczął się proces odrzucania przemocy? Czy demokracja sprzyja spadkowi przemocy? Jakie są związki między genetyką i neurobiologią a przemocą? Jaka jest psychologia przemocy lub jej braku? Jaka jest relacja między inteligencją i wiedzą a tendencją do używania bądź odrzucania przemocy?
***
Jak to się stało, że lingwista i psycholog zajął się tematem przemocy? Z takim pytaniem Pinker, jak sam przyznaje, spotyka się nader często. Odpowiada, że przemoc jest zjawiskiem, które od zawsze interesuje badaczy ludzkiej natury. Inspiracją była dla niego między innymi książka: “Homicide” Martina Daly’ego i Margo Wilson, której autorzy twierdzą, że kwestia morderstw (choć rzecz jasna bardzo istotna) pochłania nieproporcjonalnie wielkie zasoby w stosunku do innych poważnych problemów społecznych o podobnych lub większych konsekwencjach. Historia książki zaczyna się jednak w chwili, gdy Pinker umieścił wpis na forum internetowym Edge (www.edge.org) w odpowiedzi na pytanie: “Z jakiego powodu jesteś optymistą?”, w którym przedstawił swoje spostrzeżenia dotyczące obniżania się przemocy na przestrzeni dziejów. Tekst wywołał lawinę korespondencji od naukowców, którzy przedstawiali dowody na potwierdzenie tezy w swoich własnych dziedzinach od historii, kryminologii po stosunki międzynarodowe. To właśnie ich dane przekonały Pinkera, że warto zagłębić się w tę problematykę i w rezultacie przyniosły dzieło:“The Better Angels of Our Nature”, którego tytuł zaczerpnął autor z fragmentu przemówienia inauguracyjnego Abrahama Lincolna wygłoszonego 4 marca 1861 roku[vi]. W przemówieniu prezydent wzywał lepszą część naszej ludzkiej natury – owe better angels – by zwyciężyła i nakłoniła jemu współczesnych do współpracy i pokoju.
***
Kryzys krymski paradoksalnie potwierdza tezy Pinkera, który w swojej książce wykazuje, że przyczyną konfliktów są często nacjonalizmy i narcystyczni liderzy. Jeszcze w 2012 roku Pinker napisał: “Być może starzejący się Putin będzie poszukiwał historycznej nieśmiertelności i odtworzenia rosyjskiej wielkości poprzez połknięcia jednej lub dwu republik postsowieckich”[vii].
Przywódcy Zachodu nie reagują pochopnie na liczne prowokacje, nadal prowadząc dialog, świadomi, że wojna zawsze oznacza ostateczne przekreślenie wszelkich szans dla wszystkich stron. Nie jest to jednak blamaż monachijski; nie ma w tym ziarna ignorancji, wręcz przeciwnie, pełna dojrzałość, świadomość i odpowiedzialność za decyzje.
[iii] The 2004 Time 100, The most influential people in the world today”. Źródło: http://content.time.com/time/specials/packages/article/0,28804,1970858_1970909_1971671,00.html, 2014-04-20 12:00. Pinker regularnie pojawia się na listach intelektualistów, których idee wywierają największy wpływ na opinię publiczną. Prospect Magazine “World Thinkers 2013”, Źródło: http://www.prospectmagazine.co.uk/magazine/world-thinkers-2013/#.U1TuCfmSws9, 2014-04-20 12:00.
[vii] S. Kuper: “The surprising power of peace”, Simon Kuper przytacza słowa Pinkera z 2012: “Perhaps an ageing Putin will seek historical immortality and restore Russian greatness by swallowing a former Soviet republic or two”. Źródło: http://www.ft.com/cms/s/2/b5df33b8-b539-11e3-af92-00144feabdc0.html#axzz2xduvDC28, 2014-04-20 12:00.
Dodaj komentarz